Forum Sesje RPG Strona Główna Sesje RPG
ErPeGie na poważnie i wesoło ;-)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mediv [AD&D]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Postacie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mediv




Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:15, 07 Sty 2007    Temat postu: Mediv [AD&D]

Imię: Mediv
Rasa: Człowiek
Wzrost: 180 cm
Waga: 57 kg
Wiek:27 lat
Znaki szczególne: Liczne blizny na rękach. Tatuaż więzienny na prawym ramieniu.
Kolor oczu / włosów: piwne/ciemny blond
Klasa: Złodziej
Charakter: Neutralny
Wyposażenie: Krotki łuk, dwa sztylety, noże do rzucania, czarna zbroja skórzana, zestaw wytrychów, czarny płaszcz z kapturem, skórzane buty, kołczan z różnymi rodzajami strzał, lina z kotwiczka.
Krótka historia:
Mediv nie zna swoich rodziców. Był dzieckiem ulicy gdzie nauczył się swojego fachu. Szczęście (albo raczej pech) sprawiły że podczas jednej z kradzieży kieszonkowych natrafił na tego człowieka co nie trzeba. Był on członkiem gildii Opiekunów. Gildia ta działa po to żeby... utrzymac równowagę między walczącymi gildiami w Virenn. Używają proroctw i magii Glifów by manipulować zdarzeniami i zza kurtyny pociągać za sznurki. Uważają że wszystkie proroctwa muszą byc spełnione. Jeśli tak się nie dzieje wysyłają swoich "fachowców" czyli złodziei i zabójców i szpiegów żeby nieco "odmienili" przyszłośc. Bądz co bądz Mediv otrzymał tu wykształcenie i po pewnym czasie miał zostac wysłany na swoją pierwszą misję. Wszystko się zmienia gdy dowiaduje się ,że jego rodzice zginęli z ręki agentów Opiekunów gdyż "przeszkadzali w wypełnieniu się przepowiedni". Wtedy Mediv porzucił Opiekunów i uciekł z Vivrenn. Zaczął działac na własną rękę. Przyjmował i wykonywał zadania. Lecz na jego tropie wciąż są Opiekunowi. Nie chcą go zabic lub ukarac. Tylko go obserwują. Czemu? Tego nie wiadomo. Może ma to związek z jakąś kolejną przepowiednią? Mediv zabiera bogatym i rozdaje ... sobie, nie pragnąc niczego więcej ponad pozostawieniem go w spokoju, by mógł napawać się swoim łupem. Niestety sprawy przeważnie toczą się inaczej, niżby sobie tego życzył. Oprócz Opiekunów jest poszukiwany przez Gwardię Cienia- gildie złodziei, która działa według jednej zasady- "kto nie jest z nami musi umrzec". Mediv wciąż ucieka i trafia do miasta Coborel. Tam spotyka najlepszego przyjaciela po fachu- Dalora. Wykonując kolejne zadania powoli zdobywają szacunek i uznanie. Mediv jest wolny od Opiekunów i Gwardii. Wszystko zmienia się w momencie gdy wraz z Dalorem przyjmuje kolejne zadanie. Wzieli zaliczkę z góry. I to był i błąd... Zadania nie udało im się wykonac. Była to pułapka zastawiona przez miejscowych Strażników pod wodzą Orlanda. Dalorowi udało się uciec. Lecz Mediv trafia do więzienia Abbot. Spędził tam 3 lata i wydarzyło się coś dziwnego. Z pomocą przyszli mu Opiekunowie, uwalniając go z więzienia. Co dziwniejsze Opiekunowie nie chcą niczego w zamian za pomoc. Tak więc Mediv wciąż wędruje po licznych krainach wykonując zlecone mu zadania i.... ciesząc się łupami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sesje RPG Strona Główna -> Postacie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin